Potrzebna pomoc dla byłego ucznia naszej szkoły!
"Nie jest łatwo być mamą niepełnosprawnego dziecka, jednak znacznie trudniej jest zrozumieć to, dlaczego taki los spotyka tych, którzy najmniej na to zasługują - bezbronne i niewinne dzieci. Mateusz ma 17 lat, choruje na padaczkę, zespół Ehlersa Danlosa, zespół Marfana, ma także zaburzenia ze spektrum autyzmu - zespół Aspergera i wiele innych chorób, których nie sposób zliczyć...
Zespół Ehlersa Danlosa to rzadka i postępująca choroba, która 6 lat temu posadziła Mateusza na wózku. Choroba ta zaatakowała jego stawy, co powoduje ogromny ból i uniemożliwia mu chodzenie. Jest szansa, że operacja dysplazji stawów kolanowych, podcięcie ścięgien Achillesa oraz operacyjna stabilizacja stawów skokowych, pozwolą Mateuszowi odzyskać częściową sprawność w nogach. Jednak aby można było zacząć ciąg operacji, trzeba najpierw ustabilizować stan neurologiczny Mateusza, który w ostatnich miesiącach znacznie się pogorszył. Aby dowiedzieć się, jaka jest tego przyczyna, konieczne jest wykonanie odpłatnych badań genetycznych całej naszej rodziny.
Żeby zapewnić Mateuszowi dotychczasowe leczenie i rehabilitację, sprzedałam wszystko, co miało jakąkolwiek wartość. Teraz gdy pojawiła się szansa usprawnienia mojego syna, ja nie mam już na to środków. Dlatego prosimy Was o pomoc!
Ostatnio Mateusz miał sen, że dostał ,,cudowne” lekarstwo, po którym mógł samodzielnie chodzić. Po przebudzeniu ten ponad 2-metrowy chłopak płakał jak małe dziecko i mówił, że wolałby się nie obudzić, żeby żyć w tym śnie. Każda wpłata, każde udostępnienie ma moc i zbliża Mateusza do tego, aby chciał się obudzić, a nie tylko śnić".
Jolanta – mama Mateusza